Nasze projekty
fot. flickr.com/EpiskopatNews

Wolontariusz z Panamy: bardzo chciałem robić raban

- Tak bardzo chciałem robić raban przed Panem, jak sam nas o to prosiłeś, Ojcze Święty w Rio de Janeiro, że może teraz Ojciec Święty zobaczyć w co się wplątałem – w wygłoszenie świadectwa w obecności Papieża - powiedział wolontariusz z Panamy Christian Ruiz na spotkaniu wolontariuszy ŚDM w Tauron Arenie w Krakowie.

Reklama

Cristian Gregorio Ruiz Luque pochodzi z Panamy, jest żonaty i przygotowuje się do posługi diakona stałego. Uczestniczył we wszystkich Światowych Dniach Młodzieży, począwszy od tych w Toronto w 2002r., w tym trzykrotnie służył jako wolontariusz. Taką posługę pełnił również w Krakowie – tym razem wspólnie z żoną.

– Być wolontariuszem ŚDM było i jest dla mnie sposobem przekazywania Bożego miłosierdzia (nawet jeśli tylko w niewielkim stopniu) tym, którym polecono nam służyć pomocą – powiedział.

– I chociaż wykonywanie tej pracy bywa czasami trudne i wystawia na próbę wiarę i cierpliwość wolontariusza, przypominając nam, że służymy Jezusowi, odciska tak silne piętno, że wolontariusz, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, zmienia swoje życie, życie tych, którym bezpośrednio lub pośrednio pomógł, a nawet, w pewien sposób, miejsce, w którym pracował – mówił. W kilku słowach: być wolontariuszem to sposób na to by wzrastać w świętości poprzez świadczenie miłosierdzia.

Reklama

Zaznaczył, że nie jest tak, że wolontariusz tylko daje, bo również otrzymuje: wdzięczność pielgrzymów, rozwijanie własnych umiejętności i zdobywanie nowych oraz ćwiczenie się w praktykowaniu cnót.

– Ojcze Święty, w głębi serca zabieram ze sobą z tych Światowych Dni Młodzieży wszystkie doświadczenia, które dzieliłem z moimi braćmi-wolontariuszami, z moją żoną, z moimi rodakami (zarówno wolontariuszami jaki i pielgrzymami) – tymi, którzy byli obecni tutaj i tymi, którzy śledzili wydarzenia ŚDM za pomocą środków masowego przekazu – powiedział. – I życzę sobie, żeby Bóg pozwolił mi nadal służyć Mu kiedy wrócę do swojego kraju: poprzez moją pracę, zarówno świecką jak i duszpasterską; żebym mógł być Jego prawdziwym uczniem i misjonarzem, żyć radością Ewangelii, wysławiać Stwórcę, dbać o środowisko i kochać zawsze na pierwszym miejscu moją rodzinę – podkreślił.

Na koniec podziękował wszystkim, którzy uczynili możliwym jego pobyt w Krakowie. – Tobie, Ojcze Święty Franciszku za motywowanie nas wszystkich do świadomego noszenia tej koszulki [wolontariusza – przyp. KAI] i mnie osobiście do tego, abym mógł powtórzyć za Jozuem: “Moja rodzina i ja służymy Panu”.

Reklama

Papież Franciszek ogłosił dzisiaj, że kolejne ŚDM w 2019 roku odbędą się w Panamie.


pab (KAI) / Kraków

Reklama
Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę