Nasze projekty

Miłosierna 14. Supermoc #4. Inwestycja w człowieka

Wzajemna pomoc, wymiana, wsparcie. Wszystko, co otrzymuję od innych to inwestycja w człowieka. Pierwszym inwestującym jest Bóg.

Reklama

„Podobnie też jest jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obrót i zyskał drugie pięć

Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi. Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: „Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!”

Mt 25, 14-30

Reklama

Piesze i rowerowe pielgrzymki nauczyły mnie jednej prawdy: całe moje życie jest wędrowaniem do celu. Nic z tego co mam, tak naprawdę mi się nie należy. Wszystko jest darem. W czasie pielgrzymki jedni przyjmowali mnie na nocleg, inni przygotowywali drożdżówki, jakaś pani przyniosła upieczone ciasto, sołtys z mijanej wsi zorganizował poczęstunek bigosem czy grochówką. Droga do celu okazała się szlakiem ludzkich inwestycji w moje dojście do sanktuarium. Tyle osób zaangażowało się, mając nadzieję, że dojdę i zaniosę też ich prośby. Połączył nas wspólny cel.

Wzajemna pomoc, wymiana, wsparcie. Wszystko, co otrzymuję od innych to inwestycja w człowieka. Pierwszym inwestującym jest Bóg. Nie było jeszcze prywatnych szkół biznesu, zarządzania i finansów, gdy można było przeczytać lub usłyszeć Ewangelię o Bogu, który jest genialnym prezesem czy menedżerem. Zna możliwości każdego z nas, na drodze życia nie dostaliśmy ani za mało, ani za dużo. Niezależnie ile posiadam talentów, każdy otrzymał w sam raz.

Czy dostrzegam, co otrzymałam? Czy jestem wdzięczna za przekazane mi dary, umiejętności, pragnienia? Czy swoje umiejętności rozpoznaję, wykorzystuję, rozwijam? Zasoby nieużywane gniją, wietrzeją, bledną… Ulubiona czekolada schowana w szafie przeterminuje się. Nieużywany samochód trzymany na deszczu i mrozie wkrótce będzie wymagał porządnych remontów. Pieniądze leżące odłogiem, będą tracić na wartości.

Reklama

„Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”.

Mt 5, 13-15

Reklama

Poznawaj siebie. Rozwijaj pragnienia. Nie marnuj czasu i swoich darów. Bądź świadomy kim jesteś, jesteś stworzony do bycia chlebem dla zgłodniałych.

Propozycja – eksperyment: podczas najbliższej rozmowy (w pracy, ze znajomymi itp.) nie zastanawiaj się, co możesz zyskać, o co możesz prosić, co może Ci się opłacić. Przypatrz się, czego głodny jest twój rozmówca (czasu, rady, motywacji, obecności, pokrzepienia słowem?) i zainwestuj w człowieka. Nawet, gdy wydaje Ci się, że masz niewiele… Z pewnością możesz dać siebie. Wtedy będziesz miłosierny na wzór Ojca, Jego światło zaświeci w Tobie.

Jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem. Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości, tak że będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie”.

Iz 58-10-11


Kinga Frąckowska

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę