Jesteś pewien, że Nowy Rok będzie równie wspaniały jak poprzedni, a może jeszcze lepszy. Jednak nie wszyscy mają takie szczęście. Tak, szczęście. To, co dla Ciebie jest normą, dla innych jest luksusem o którym mogą tylko pomarzyć…
„Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił” – słyszymy w Magnificat, słowach Maryi wychwalających nieskończone miłosierdzie Boga, jakie objawiło się w Jej życiu. Maryja pełna postawy ufności i zawierzenia Stwórcy nie zwraca uwagi na stan swych dóbr materialnych. Jest przepełnioną radością z zadania, które powierzył Jej Bóg. Zostanie matką Jezusa, Bożego Syna, który na miejsce swego narodzenia wybrał ubogą stajenkę. Nie było miejsca dla Ciebie. W Betlejem ,w żadnej gospodzie i narodziłeś się Jezu w stajni, w ubóstwie i chłodzie. Słowa tej kolędy najpełniej wyrażają, w jaki sposób Maryję z Boskim Dzieciątkiem przyjęli możni Betlejem. Czy i Ty nie postępujesz czasami jak ci ludzie, żyjący wieki przed nami?
Co zmieniło się od tamtego czasu? Czy i dzisiaj nie zamykamy się na drugiego człowieka, zaniedbanego, głodnego, zmarzniętego, będącego w potrzebie? Czy nie zamykamy przed nim swego serca jak mieszkańcy Betlejem drzwi swoich domostw przed mającą porodzić Maryją i jej mężem, Józefem? Czy gromadząc majątek nie zapominamy o tych, który nie mają nic?
„Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”- jak te słowa Jezusa z kart Ewangelii są aktualne dzisiaj! Dlatego otwórz swe serce na bliźnich, często trudno doświadczonych, który pragną nasycić swój głód. Często jest to głód nie tylko jedzenia.
Człowiek ze swej natury chce poznawać świat. Jest głodny wiedzy o otaczających go rzeczach i osobach. Jego poszukiwania nigdy nie ustają. Mimo, iż jest osobą wykształconą i mądrą swoich czasów, nadal czuje pewien niedosyt. „I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie” – pisał św. Augustyn, wybitny teolog średniowieczny i Doktor Kościoła. Czy i nasze serca takie nie są?
Jak spragnione nauki jest małe dziecko, nieustannie zadając pytania swym rodzicom lub uczeń aktywnie uczestniczący w zajęciach? Głód nie ogranicza się wyłącznie do pragnienia pokarmu materialnego, ale również duchowego. Tak więcej można kogoś głodnego nakarmić, jeśli ofiaruje mu się wartościową strawę nie tylko dla żołądka, ale również dla rozumu.
Przeczytaj również
-
Kard. Nycz: człowiek czasami stawia samego siebie w miejscu Boga
-
Koronka w Godzinę Miłosierdzia w Łagiewnikach [TRANSMISJA]
-
Jutro Niedziela – II Wielkanocna B
-
„Miej miłosierdzie dla nas i całego świata”. Niedziela Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach
-
Co można wyczytać z obrazu Jezusa Miłosiernego?
-
Jak s. Faustyna radziła sobie z cierpieniem? „Zaczęłam wołać o miłosierdzie…”
-
Sposób św. s. Faustyny na kryzysy
-
Bóg mówi do „przeciętnych Kowalskich”. Sięgnij po „Dzienniczek” s. Faustyny!
-
Koronka do Miłosierdzia Bożego. Modlitwa o wielkiej mocy
-
Św. Elżbieta Węgierska. Księżniczka, która karmiła biedaków
-
Franciszek: potrzeba specjalistów w sztuce modlitwy i miłosierdzia
-
Jedna z najpopularniejszych modlitw powstała 88 lat temu w Wilnie
-
„W miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój”. Mija 21 lat od zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu
-
Abp Ryś: czy jest możliwa miłość i wierność Kościołowi bez miłosierdzia? Nie jest możliwa
-
Bp Muskus: nie doświadczymy pokoju, jeśli nie dotkniemy tego, co nas boli w Kościele
Trening #30
Gdy spotkasz na ulicy głodną osobę, proszącą o coś do jedzenia lub drobne pieniądze nie uciekaj od niej, nie odwracaj wzroku. Odmów sobie raz kolejnej pizzy czy czekolady, a za te pieniądze ofiaruj jej pełnowartościowy posiłek. Być może będzie chciała porozmawiać, podejmij dialog. Może udzielisz jej odpowiedzi na nurtujące pytania, może przypomnisz jej o miłosierdziu Boga. Czyż to, że się spotkacie nie będzie zamiarem Bożej Opatrzności?
Emilia Tokarz, studentka II roku teologii na WT UMK w Toruniu.
