Trwający w Kościele od wieków dylemat dotyczący władzy, która ma być służbą – wydaje się, że w jakiejś mierze – rozwiązaliśmy w naszej narodowej historii. W narodowej historii pobożności rzecz jasna, ale też w żadnej innej przestrzeni władza służbą być nawet nie usiłuje.
Dziś dla Polaków to nie Lwów, lecz Jasna Góra z ikoną Czarnej Madonny obierana jest za cel pielgrzymek. Razem z Kościołem Maryję nazywamy wprost naszą Matką i Królową. Z powagą i wzruszeniem powtarzamy w loretańskiej litanii wezwanie Królowo Polski – módl się za nami.
Dylemat relacji między władzą i służbą wydaje się być rozwiązany, bo sanktuarium częstochowskie jest od wieków niemym świadkiem funkcjonowania urzędu Królowej. A jest to urząd specyficzny i ewangeliczny.
Królowa jest i milczy. Patrzy poprzez ikonę, a nawet intensywnie wygląda za tymi, których jej serce ogarnia troską. Chcą tego czy nie – ogarnia… Jednocześnie nikogo nie przymusza, do niczego nie przynagla. Czeka i działa. Po prostu służy. Jak zechciał wyrazić to św. Jan Paweł, w naszej narodowej Kanie Ona nieustannie powtarza słowa: „Uczyńcie wszystko, co Syn mój wam powie”.
Przeczytaj również
O skuteczności Jej władzy mogą z pewnością zaświadczyć OO Paulini. Potwierdzają ją cisi świadkowie ludzkich przemian: począwszy od niemych krat wielu czynnych codziennie, od wieków konfesjonałów, przez wielość przyobleczonych do sprawowania Eucharystii ołtarzy i kaplic, aż do deptanych niezliczoną ilość razy butami pielgrzymów i kołami wózków inwalidzkich sanktuaryjnych dróg, ścieżek, jasnogórskich wałów i błoń.
Kto choć trochę zna historię i współczesność Jasnej Góry wie nie tylko to, że „tutaj zawsze byliśmy wolni”; nie tylko tyle, że „tutaj bije serce narodu”; ale wie również, że to miejsce dzięki obecności Królowej żyje tak intensywnie wielością pielgrzymek, ilością pątników, dynamicznymi zmianami pojedynczych osób i całych grup wiernych, że budzi to wręcz fizyczną agresję przeciwników.
Nie wystarczają bluźniercze wyzwiska – pożal się Boże – elity III RP, cynicy nie mogą poprzestać na ironicznych grafikach i quasinaukowych analizach społecznych. Nie, to wszystko mało – musi dochodzić do ataków fizycznych.
To są doprawdy najmocniejsze argumenty na aktywną obecność Królowej narodu, która umie służyć. I króluje skutecznie.
Matko Boża z Jasnej Góry, dzisiaj proszę, zatrzymując się myślami przed wymowną, milczącą Czarną Ikoną: wymagaj, wskazuj Prawdę, wypraszaj środki potrzebne do rozwoju i sugeruj stare, sprawdzone metody człowieczych zmian na lepsze.
Rozważania majowe. Odc. 1 – Nazaretanka >>>
Rozważania majowe. Odc. 2 – Serdeczna >>>
Rozważania majowe. Odc. 3 – Królowa >>>
Rozważania majowe. Odc. 4 – Biblistka >>>
Rozważania majowe. Odc. 5 – Rozważna >>>
Rozważania majowe. Odc. 6 – Rozmowna >>>
Rozważania majowe. Odc. 7 – Gotowa >>>
Rozważania majowe. Odc. 8 – Krewna kapłana >>>
Rozważania majowe. Odc. 9 – Służebnica >>>
Rozważania majowe. Odc. 10 – Wsparta o Skałę >>>
Rozważania majowe. Odc. 11 – Gościnna Gospodyni >>>
Rozważania majowe. Odc. 12 – Wyróżniona >>>
Rozważania majowe. Odc. 14 – Spiesząca >>>
Rozważania majowe. Odc. 15 – Na otartych stopach >>>
Rozważania majowe. Odc. 16 – Jak monstrancja >>>
Rozważania majowe. Odc. 17 – Obrończyni życia >>>
Rozważania majowe. Odc. 18 – Nazwana szczęśliwą >>>
Rozważania majowe. Odc. 19 – Spontaniczna >>>
Rozważania majowe. Odc. 20 – Nauczycielka modlitwy >>>
Rozważania majowe. Odc. 21 – Przewodniczka własnej duszy >>>
Rozważania majowe. Odc. 22 – Dostrzegająca niewidoczne >>>
Rozważania majowe. Odc. 23 – Obecna w świątyni >>>
Rozważania majowe. Odc. 24 – Stojąca w cieniu zdarzeń >>>
Rozważania majowe. Odc. 25 – Świadek starego porządku >>>
Rozważania majowe. Odc. 26 – Otwarta na nowe >>>
Rozważania majowe. Odc. 27 – Odporna >>>
Rozważania majowe. Odc. 28 – Dobra córka >>>
Rozważania majowe. Odc. 29 – Zakłopotana narzeczona >>>
Rozważania majowe. Odc. 30 – Na językach >>>
Rozważania majowe. Odc. 31 – Matka >>>