Pokrewieństwo łączące Maryję i Elżbietę z pewnością również stało się narzędziem Bożego działania, ale relacja św. Łukasza zawiera wskazówkę, że spotkanie tych dwóch kobiet otworzyło takie zdroje łaski Bożej, jakich żadna nie mogła oczekiwać. Oto wspaniałe dzieło stworzenia zostaje zaskoczone (przekroczone) jeszcze wspanialszym dziełem Bożym.
Na progu domu w Ain-Karim pojawiają się chronologicznie: najpierw pozdrowienie Maryi, naturalna na nie reakcja Elżbiety, wyraźne poruszenie się dziecka w łonie Elżbiety i działanie Ducha Świętego napełniającego Elżbietę.
Głos Miriam, noszącej pod sercem Syna Bożego uruchamia lawinowo działania Boga, który okazuje swoją moc w sposób coraz bardziej odczuwalny dla ludzi.
Wcielenie Syna Bożego oznacza również pogłębione zbliżenie łaski Boga do człowieka, wręcz możliwość jej odczuwania przez ciało. Coś realnego, ale nieokreślonego w naszym języku staje się nagle wręcz odczuwalne. Łaska Boża zaczyna uświęcać cielesność, ciała konkretnych ludzi. Staje się namacalna. Czy nie dlatego teologia nazywa ją uświęcającą?
„Duch Święty napełnił Elżbietę” jest określeniem teologicznym. Czy tylko? Co od momentu Wcielenia może oznaczać teologia, skoro spisujący relację z Ain-Karim ewangelista już po wydarzeniach paschalnych, dowiaduje się od Matki Jezusa, że Elżbieta odczuła poruszenie dzieciątka oraz coś, co wypadało dookreślić i zapisać kolejne zdanie, przywołujące trzecią osobę Trójcy Świętej?
Przeczytaj również
To spotkanie w domu Zachariasza Kościół od początku rozpoznaje jako chwilę spotkania nie tylko Matek, ale także ich Dzieci. Nie można nie zauważyć, że szczególnie w tamtej godzinie dał o sobie znać i działał Syn Maryi, który jeszcze od najbliższych nie otrzymał zapowiedzianego przez Anioła imienia.
Imię Jezus znaczy Bóg zbawia. Doświadczył tego zbawiającego działania natychmiast na początku „Ich spotkania” syn Zachariasza i Elżbiety, doświadczyła Elżbieta. Z pewnością doświadczył też Zachariasz, ale przedziwnie nie poskutkowało to wcale odzyskaniem przez niego głosu. Kapłan miał jednak z naturą wciąż pod górę.
Treść pozdrowienia Maryi nie została zapisana, akcent położony został na Jej głos. Znaki Bożego działania stały się odczuwalne nie chwilę wcześniej ani później, lecz w momencie, w którym Ona przemówiła. Nie brzmi zbyt ładnie zdanie: była jak Ambona Słowa Bożego. Poprzestańmy na odwołaniu do Monstrancji.
Matko Boża nawiedzająca krewnych w Ain-Karim, naucz mnie proszę, jak naśladować Ciebie w stawaniu się naczyniem Bożej Obecności. Wypraszaj dla mnie wrażliwość na potrzeby ludzi oraz uważność na obecność Boga, który przeze mnie chce im usługiwać.
Rozważania majowe. Odc. 1 – Nazaretanka >>>
Rozważania majowe. Odc. 2 – Serdeczna >>>
Rozważania majowe. Odc. 3 – Królowa >>>
Rozważania majowe. Odc. 4 – Biblistka >>>
Rozważania majowe. Odc. 5 – Rozważna >>>
Rozważania majowe. Odc. 6 – Rozmowna >>>
Rozważania majowe. Odc. 7 – Gotowa >>>
Rozważania majowe. Odc. 8 – Krewna kapłana >>>
Rozważania majowe. Odc. 9 – Służebnica >>>
Rozważania majowe. Odc. 10 – Wsparta o Skałę >>>
Rozważania majowe. Odc. 11 – Gościnna Gospodyni >>>
Rozważania majowe. Odc. 12 – Wyróżniona >>>
Rozważania majowe. Odc. 14 – Spiesząca >>>
Rozważania majowe. Odc. 15 – Na otartych stopach >>>
Rozważania majowe. Odc. 16 – Jak monstrancja >>>
Rozważania majowe. Odc. 17 – Obrończyni życia >>>
Rozważania majowe. Odc. 18 – Nazwana szczęśliwą >>>
Rozważania majowe. Odc. 19 – Spontaniczna >>>
Rozważania majowe. Odc. 20 – Nauczycielka modlitwy >>>
Rozważania majowe. Odc. 21 – Przewodniczka własnej duszy >>>
Rozważania majowe. Odc. 22 – Dostrzegająca niewidoczne >>>
Rozważania majowe. Odc. 23 – Obecna w świątyni >>>
Rozważania majowe. Odc. 24 – Stojąca w cieniu zdarzeń >>>
Rozważania majowe. Odc. 25 – Świadek starego porządku >>>
Rozważania majowe. Odc. 26 – Otwarta na nowe >>>
Rozważania majowe. Odc. 27 – Odporna >>>
Rozważania majowe. Odc. 28 – Dobra córka >>>
Rozważania majowe. Odc. 29 – Zakłopotana narzeczona >>>
Rozważania majowe. Odc. 30 – Na językach >>>
Rozważania majowe. Odc. 31 – Matka >>>