Natanael wypowiedział ironiczne pytanie: „Czy może być co dobrego z Nazaretu?” (J 1,46). Nie wiedział wówczas jak bardzo się myli pielęgnując i powtarzając powierzchowne opinie o mieszkańcach tej galilejskiej wioseczki. My najczęściej rozważając tę scenę koncentrujemy się na późniejszych zaskakujących słowach i gestach Jezusa. I dobrze.
Przystępując do majowej refleksji nad miejscem Matki Jezusa w naszej pobożności chciałbym jednak wydobyć – na dobry początek – to właśnie pytanie pewnego siebie wychowanka galilejskiej Kany.
Czy może być co dobrego z Nazaretu?
Odnosiło się ono – razem z całym ówczesnym sposobem myślenia – także do Matki Nauczyciela z Nazaretu. Do Niej nawet bardziej: to przecież miejsce jej życia naznaczyło Syna Jezusa mianem Nazarejczyk.
W czasach Jezusa mieszkańców Nazaretu nazywano słowem, które najbliższe jest naszemu pojęciu „jaskiniowcy”: przede wszystkim ze względu na budowane przez nich i zamieszkiwane kamienne domy, często wykorzystujące naturalne rozpadliny skalne. Taka surowa i skalna jest również pozostałość domu Maryi w Nazarecie obudowana dzisiaj potężną bazyliką Zwiastowania. Wśród naturalnych skał i ciosanych ręką ludzką kamieni pielgrzymi adorują prawdę wyrażoną w słowach: „Tutaj Słowo Boskie stało się Ciałem”… Tutaj.
Przeczytaj również
Pytanie „czy może być co dobrego z…” pogłębia świadomość różnicy między sposobami poszukiwań, które prowadzi Bóg, rodzajem Jego znajomych i wiedzy jaką On ma o człowieku, a naszymi wyborami i usilnymi próbami pomagania Bogu w rozeznawaniu – kto jest kim, a czasami i kim ja sam jestem.
Matka Zbawiciela wybrana przez Boga i wychowana przez ludzi wśród „jaskiniowców”? Nie! Żyjąca wśród ludzi, o których tak zwykło się mówić w czasach Jezusa, a pewnie także długo wcześniej i później również. Jakie to bliskie nazwaniu jej dzisiaj Przewodniczką ciemnogrodzian.
Są takie słowa pogardy lub lekceważenia, które z całą pewnością Bogu nie przeszkadzają w doborze towarzystwa i skutecznym działaniu.
Matko Jezusa, niegdyś wiejska Dziewczyno z Nazaretu, wypraszaj dla mnie zapał w gaszeniu w sobie i moim środowisku pogardy, wyciszania kpiny i rechotu wszędzie wokół. Naucz żarliwie zabiegać i z dumą nosić świadomość przynależności do Rodziny, której Ojciec pragnie dać Królestwo.
Rozważania majowe. Odc. 1 – Nazaretanka >>>
Rozważania majowe. Odc. 2 – Serdeczna >>>
Rozważania majowe. Odc. 3 – Królowa >>>
Rozważania majowe. Odc. 4 – Biblistka >>>
Rozważania majowe. Odc. 5 – Rozważna >>>
Rozważania majowe. Odc. 6 – Rozmowna >>>
Rozważania majowe. Odc. 7 – Gotowa >>>
Rozważania majowe. Odc. 8 – Krewna kapłana >>>
Rozważania majowe. Odc. 9 – Służebnica >>>
Rozważania majowe. Odc. 10 – Wsparta o Skałę >>>
Rozważania majowe. Odc. 11 – Gościnna Gospodyni >>>
Rozważania majowe. Odc. 12 – Wyróżniona >>>
Rozważania majowe. Odc. 14 – Spiesząca >>>
Rozważania majowe. Odc. 15 – Na otartych stopach >>>
Rozważania majowe. Odc. 16 – Jak monstrancja >>>
Rozważania majowe. Odc. 17 – Obrończyni życia >>>
Rozważania majowe. Odc. 18 – Nazwana szczęśliwą >>>
Rozważania majowe. Odc. 19 – Spontaniczna >>>
Rozważania majowe. Odc. 20 – Nauczycielka modlitwy >>>
Rozważania majowe. Odc. 21 – Przewodniczka własnej duszy >>>
Rozważania majowe. Odc. 22 – Dostrzegająca niewidoczne >>>
Rozważania majowe. Odc. 23 – Obecna w świątyni >>>
Rozważania majowe. Odc. 24 – Stojąca w cieniu zdarzeń >>>
Rozważania majowe. Odc. 25 – Świadek starego porządku >>>
Rozważania majowe. Odc. 26 – Otwarta na nowe >>>
Rozważania majowe. Odc. 27 – Odporna >>>
Rozważania majowe. Odc. 28 – Dobra córka >>>
Rozważania majowe. Odc. 29 – Zakłopotana narzeczona >>>
Rozważania majowe. Odc. 30 – Na językach >>>
Rozważania majowe. Odc. 31 – Matka >>>