Nasze projekty

Maryja Niepodległa [30]: Miłująca

,,Myślę, że nie zdołamy uratować świata żadną inną siłą, tylko tą jedną jedyną– miłością dnia codziennego”

Reklama

Prawdziwa wolność nie jest wolnością „od”: przemocy, niewoli, nienawiści, ale jest dyspozycją „do”: miłowania, wzajemnej troski i pomocy. W czasie uroczystości milenijnych w Warszawie partyjni aktywiści zwiezieni z różnych stron Polski zablokowali uliczki Starego Miasta. Podpici skandowali: „Nie przebaczamy”. A Prymas w katedrze św. Jana mówił: „Będziesz miłował bliźniego swego. I to każdego! Tego, co ma serdeczne oczy, i tego, co ma oczy szklane. Tego, co ma żar w piersi, i tego, co nosi w piersi kamień. Tego, który ma ku tobie wyciągniętą braterską dłoń, i  tego, który cię dźga oczyma. Każdego! Bóg nie tworzy granic, nie przeprowadza ich między ludźmi. (…) Ten zwycięża – choćby powalony i zdeptany – kto miłuje, a nie ten, który w nienawiści depcze. Ten ostatni przegrał. (…) Kto walczy z Bogiem miłości – przegrał! A zwyciężył już dziś – choćby leżał na ziemi podeptany – kto miłuje i  przebacza, kto jak Chrystus oddaje serce swoje, a nawet życie za nieprzyjaciół swoich”.

Głosząc prawdę o  bezwarunkowej godności każdego człowieka, kardynał Wyszyński wychowywał jednocześnie do zmiany stylu życia, tak aby człowiek dla człowieka był bratem, a nie wilkiem. Uczył, jak realizować wyznawaną wiarę w codzienności, tak aby każdy nasz czyn przeniknięty był miłością. „Nieraz zastanawiamy się – mówił Prymas – jak Chrystus ujął kodeks Sądu Ostatecznego. Zdawałoby się, że Chrystus powinien powiedzieć: Kto zgrzeszył przeciwko pierwszemu przykazaniu? – Wystąp! Podchodzi wielka hurma… Kto zgrzeszył przeciwko czwartemu? – Podnieść ręce! Kto zgrzeszył przeciwko siódmemu?… Popatrz Ojcze, jakie masz złe dzieci. Rzeczywiście nie masz się czym pochwalić. Tymczasem Sąd Ostateczny będzie wyglądał zupełnie inaczej. Pan Jezus o tym opowiada: «Byłem głodny… spragniony… nagi…, bezdomny… chory… w więzieniu» (por. Mt 25, 31-46).[…]To wszystko tak wiele znaczy dla Chrystusa, że powie: «Pójdźcie błogosławieni Ojca mego. […] Zaprawdę powiadam wam, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili»” (por. Mt 25, 34-40).

Modlitwa: Królowo Wniebowzięta – podnoś nas w  miłości ku sercu Twojego Syna. Amen.

Reklama

 


ZOBACZ WSZYSTKIE ROZWAŻANIA
Z CYKLU „MARYJA NIEPODLEGŁA”


wklejka-maryjne-drogi-wolnosci

Reklama

 

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę