Nasze projekty

Lednica. Niebo schodzi na ziemię

Doświadczając na Lednicy poruszenia serca, ludzie często mówią: Tutaj jest jak w niebie. I to bardzo cielesne doświadczenie. Ojciec Jan Góra całym sobą wierzył, że Słowo ciałem się stało i szukał sposobów opowiadania o Bogu człowiekowi, który jest i duchowy i cielesny.

Reklama

Oczywiście za krótko jestem duszpasterzem Lednicy żeby móc całościowo opisywać na czym polegał fenomen naszych spotkań. Ale może spojrzenia kogoś od niedawna odpowiedzialnego za lednickie dzieło, są cenne.

W Lednicy fascynuje mnie piękno „szaty” Słowa. Tworzenie wspaniałego wyrazu, formy od początku obecne jest u dominikanów. Najlepiej widać to u naszego brata Fra Angelico. W XV wieku tworzył swoje obrazy, ozdabiał freskami kaplice Papieży i cele braci klasztoru San Marco we Florencji. To, co wychodziło spod jego pędzla, było tak zachwycające, że poruszyło serce wielkiego Michała Anioła. Gdy pewnego dnia zobaczył ukochaną przez Fra Angelico scenę Zwiastowania zakrzyknął: kto tak maluje, musi widzieć niebo. Nasz dominikański błogosławiony tak żył i tak tworzył, że dzięki niemu dusze innych ludzi smakowały nieba. Właśnie dlatego nadano mu przydomek Angelico, co po łacinie oznacza “anielski”. Niebo schodziło dzięki niemu na ziemię.

image4
Ojcowie Wojciech Prus OP (z lewej) i Maciej Soszyński OP (z prawej), Duszpasterze Wspólnoty LEDNICA 2000 | fot. Bartłomiej Dobrzyński

Także Lednica rozsiewa zachwyt!  Tworzy „szatę” dla Słowa, a uczestnicy spotkań przeczuwają Boga. Bo człowiek jest stworzony do zachwytu.

Reklama

Także Lednica rozsiewa zachwyt!  Tworzy „szatę” dla Słowa, a uczestnicy spotkań przeczuwają Boga. Bo człowiek jest stworzony do zachwytu.

Doświadczając na Lednicy poruszenia serca, ludzie często mówią podobnie jak Michał Anioł: Tutaj jest jak w niebie. I to bardzo cielesne doświadczenie. Bo szata dla Słowa jest na Lednicy tkana z materii – porusza wzrok, słuch, węch, dotyk, smak.

Ojciec Jan Góra całym sobą wierzył, że Słowo ciałem się stało i szukał sposobów opowiadania o Bogu człowiekowi, który jest i duchowy i cielesny. Stąd jego pomysły prezentów lednickich, stąd dymy, tańce i muzyka, flagi oraz pięknie przystrojony ołtarz i ryba, stąd wreszcie fascynująco skomponowana przestrzeń lednickich pól.

Reklama

ojciec_jan
Ojciec Jan Góra OP | Źródło: Archiwum Wspólnoty Lednickiej www.lednica2000.pl

Jako rasowy dominikanin – kaznodzieja, ojciec Jan wiedział, że Słowo przychodzi do człowieka w cielesnej szacie. Pragnie poruszać wzrok, słuch, dotyk, smak, węch. Ten Siewca Lednicy całe swoje życie wkomponował w pragnienie Boga, by stać się dla człowieka ciałem.

Jako rasowy dominikanin – kaznodzieja, ojciec Jan wiedział, że Słowo przychodzi do człowieka w cielesnej szacie. Pragnie poruszać wzrok, słuch, dotyk, smak, węch. Ten Siewca Lednicy całe swoje życie wkomponował w pragnienie Boga, by stać się dla człowieka ciałem. I owoce pracy ojca Jana rozsiane są po całej Polsce. Niedawno w Kaliszu głosiłem kazania, równolegle odbywały się rekolekcje dla młodzieży licealnej. Znajoma katechetka poprosiła, żebym wpadł na chwilę i ich pozdrowił.

Reklama

Opowiedziałem zgromadzonym bajkę, bo bardzo lubię opowiadać bajki. A potem prowadząca spotkanie ekipa ewangelizacyjna o wdzięcznej nazwie „Tratwa” zagrała. To był jeden z lednickich śpiewów. I sala gimnastyczna pełna młodzieży ruszyła. Tyły jak zawsze najpierw podrygiwały nieśmiało. Ale pierwsze rzędy zaczęły tańczyć według choreografii, jakiej od lat uczą na spotkaniach Wodzireje Lednicy. Taniec stopniowo ogarniał wszystkich – ciała tych młodych ludzi całe były uwielbianiem Boga.

schola_lednicka_na_scenie
Schola lednicka na scenie | Źródło: Archiwum Wspólnoty Lednickiej www.lednica2000.pl

Rzadko w kościele można na co dzień spotkać modlitwę ciała. A jest to jeden z piękniejszych i najprostszych gestów wielbienia. Może dlatego młodzi ludzie tak bardzo lubią chodzić na wszelkiego rodzaju koncerty. Ich ciała nieświadomie tęsknią za modlitwą obleczoną w „szatę”. A Lednica jest przestrzenią rozpisanego na różne zmysły kontaktu z Bogiem. I gdy już całe pola zaczną tańczyć a wszystkie głosy skomponują w jeden śpiew, naturalne potem staje się przejście wielotysięcznej wspólnoty w ciszę. Przychodzi Jezus w monstrancji, wolno sunącej drogą nowego tysiąclecia. Wtedy każdy w sercu powtarza: Mów Panie, bo sługa, bo służebnica Twoja słucha. Cała Lednica staje się wtedy przedsionkiem nieba.

A Lednica jest przestrzenią rozpisanego na różne zmysły kontaktu z Bogiem. I gdy już całe pola zaczną tańczyć a wszystkie głosy skomponują w jeden śpiew, naturalne potem staje się przejście wielotysięcznej wspólnoty w ciszę. Przychodzi Jezus w monstrancji, wolno sunącej drogą nowego tysiąclecia.

Tak, Lednica to dla mnie miejsce, gdzie ludzie mogą cieszyć się Bogiem.

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę