Nasze projekty
fot. Lednica

7 rzeczy, których nie wiecie o Lednicy

Dziesiątki tysięcy młodych każdego roku ciągnie nad jezioro Lednickie, by spotkać się przy Bramie Rybie. Kiedy odbyło się pierwsze takie spotkanie, miało być jedynym - nikt nie planował cykliczności! Poznajcie niezwykłe 7 ciekawostek o największym w Polsce spotkaniu młodych.

Reklama

Tylko raz, nie więcej

Pewnie trudno będzie Wam w to uwierzyć, ale pierwsze Spotkanie Młodych LEDNICA 2000 miało być pierwszym, a zarazem OSTATNIM. Ojciec Jan Góra nie planował cykliczności spotkań. Jedno z powiedzeń mówi, że jeśli chce się rozśmieszyć Boga, trzeba powiedzieć Mu o swoich planach. I tak w tym roku 5 czerwca spotkamy się  po raz 25., a drugi raz online!

Hektary za bieliznę

Wstyd się przyznać, ale nie każdy z lednickich wolontariuszy zna tę anegdotę, a jest o czym opowiadać. Wszystko zaczęło się od tego, że duszpasterstwo akademickie prowadzone przez o. Jana Górę szukało terenu pod rekreację. Pierwszy cud – po Mszy św. znalazła się ziemia pod zakup. Ziemia, o której mowa miała kosztować 700 milionów starych złotych (nawet teraz to zawrotna kwota). Ale, jak się domyślacie, ani poznańskie Duszpasterstwo Akademickie, ani dominikanin nie mieli takich pieniędzy. Mieli natomiast błogosławieństwo papieża Jana Pawła II „na dzieło lednickie i zakup ziemi”. „Oczko”, bo tak nazywa się miejsce będące lednickim centrum dowodzenia (tam najczęściej można było spotkać o. Jana), było świadkiem wielu znaczących momentów.

W tym wypadku także było w centrum wydarzeń: kilka dni po rozmowach na temat ziemi, jej zakupu i kosztach o. Jan siedział wraz z młodzieżą w „Oczku”, gdy nagle uchyliły się drzwi zza których wyjrzała kobieta pytając: „Jak się stąd wychodzi?” Po kilku wymienionych zdaniach, o. Jan dostrzegł że mogą sobie wzajemnie pomóc. Kobieta miała pieniądze, nie miała błogosławieństwa papieża, natomiast o. Jan posiadał błogosławieństwo, a brakowało mu pieniędzy na zakup ziemi. Pieniądze wpłynęły, ziemia została kupiona, a kobieta otrzymała papieskie błogosławieństwo. Zastanawiacie się pewnie, o co chodzi z tą bielizną? Otóż wspomniana kobieta była właścicielką fabryki bielizny. Tak więc pieniądze na zakup pola w dużej mierze pochodziły ze sprzedaży majtek czy staników. Historia jak z filmu, a to życie.

Reklama

Lednica powstaje w 365 dni!

Spotkanie gromadzące w jednym miejscu dziesiątki tysięcy młodych ludzi to wielka radość, ale jeszcze większa odpowiedzialność. Spotkanie Młodych na Polach Lednickich kojarzy Wam się zazwyczaj z pierwszą sobotą czerwca. Znacznie mniejsze grono zaczyna Lednicę tydzień wcześniej przyjeżdżając na ISL, czyli Infrastrukturę Spotkania Lednickiego, podczas którego na pustym polu powstaje miasteczko gotowe przyjąć 100 tys. pielgrzymów. Prawdą jest jednak, że Lednica jest tworzona przez cały rok. Sztab, schola lednicka, grupa programowa i promocja spotykają się tydzień w tydzień od października do samego Spotkania. A pracy jest BARDZO dużo! Warto dodać, że wszyscy organizatorzy Spotkań Lednickich to wolontariusze.

Skąd te pieniądze?

Lednica jest finansowana głównie z dobrowolnych wpłat uczestników oraz bardzo dużej ofiarności Sponsorów i Przyjaciół, dzięki którym organizacja jest w ogóle możliwa. Jako organizacja pożytku publicznego czasem otrzymujemy wsparcie od samorządu oraz MKiDN, ale ono pokrywa maksymalnie 20% kosztów związanych z organizacją spotkania. Reszta to uczestnicy i Sponsorzy. Lednica ma tez swoje wydawnictwo muzyczne (muzyka Scholi i Siewców Lednicy), z którego cały dochód zasila organizację spotkań oraz prowadzi sklep lednicki.pl z lednickimi pamiątkami, aby zapewnić niezbędne środki potrzebne do utrzymania Pól Lednickich przez cały rok.

Świętość na M2

Fani piłki nożnej mają swojego ulubionego piłkarza, fani świętości mają… ulubionego papieża. Choć w tym wypadku słowo „ulubiony” nie oddaje więzi i relacji, jaka łączyła o. Jana Górę i św. Jana Pawła II. Nasz Ojciec kochał i uważał za ogromny autorytet św. Jana Pawła II. Dziś powiedzielibyśmy, że Papież Polak był jego idolem. Jak na prawdziwego fana przystało, twórca Lednicy gromadził liczne pamiątki po swoim idolu. Kardynał Stanisław Dziwisz, po śmierci o. Jana z uśmiechem wspominał, że każde spotkanie z dominikaninem kończyło się wyproszeniem kolejnej pamiątki od papieża. Miał dar przekonywania. Dziś dzięki temu na Lednicy mamy prawdziwe muzeum im. św. Jana Pawła II, w którym można zobaczyć buty, ornaty, stuły i wiele innych rzeczy należących do świętego papieża. Natomiast będąc w Ośrodku na Polach Lednickich w jednym z pokoi zamiast zwykłej podłogi znajduje się parkiet, po którym chodził, a w kaplicy na parterze okna, z których pewnie nie raz wyglądał Karol Wojtyła mieszkając w Krakowie przy ul. Franciszkańskiej 3. Warto dodać, że nikt nie wejdzie na ten parkiet w butach.

Reklama

Codzienna niecodzienność

Po przejściu przez Bramę Rybę emocje opadają i czas wrócić do domu i codzienności. Każde Spotkanie jest wyjątkowe, a nic nie przypomina nam w późniejszych latach o nim lepiej niż symbol. Co symbol to historia i anegdota związana z jego powstaniem. Na przykład niektóre z nich były wykonywane przez wolontariuszy, tak jak pierścienie, czy fiolki z winem. Tak, dobrze myślicie – sami to wino rozlewali do fiolek i sami korkowali (a korek przyjechał do nas aż z Porto!). Dzienniczek św. Faustyny też powstał dzięki pracy zespołowej naszych wolontariuszy. Teksty jakie się w nim znalazły wybierała młodzież podczas wakacji na Lednicy. Książkę można by o tych naszych symbolach napisać.

Watykan w Polsce

Czy wiecie, że Ośrodek na Polach Lednickich miał być pomniejszoną kopią Watykanu? Marzenia szybko zderzyły się z rzeczywistością i brakiem funduszy, a początkowy projekt musiał zostać przerobiony. Ale Ośrodek nadal ma coś z Watykanu, czuwa nad nim św. Jan Paweł II


Ania Hejman / Wspólnota Lednica 2000

Reklama

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę