Modlitwa, życie wspólne, studium, głoszenie – to 4 filary Zakonu Kaznodziejskiego i taka jest też struktura opowieści autorów o zakonie, którą poprzetykali ulotnymi anegdotami, ilustrującymi ich życie.
Zdrową wspólnotę można poznać m.in. po tym, że jest w niej poczucie humoru – twierdzą autorzy książki, która zgodnie z ich zamysłem i podtytułem prezentuje „życie dominikańskie z innej perspektywy”.
Spośród 300 anegdot z życia dominikańskiego, jakie udało im się zebrać, wybrali sto najlepszych, które trafiły na karty książki. – Te historie są częścią tożsamości naszego życia – zauważa o. Pałys OP.
Przeczytaj również
Autorzy podkreślają, że ich celem było nie tylko opowiedzenie o charyzmacie dominikańskim ale również podzielenie się radością, że mogą być w zakonie. Posłużyli się humorem, by opowiedzieć również o tym, co dla nich najważniejsze, m.in. o duchowości i historii zakonu.
Swoją książkę o. Pałys i o. Popławski adresowali zarówno do swoich współbraci jak i do stałych bywalców dominikańskich duszpasterstw. Zainteresowali się nią także czytelnicy, którzy nigdy dotąd nie spotkali dominikanów. – Są pozytywnie zaskoczeni, że można w taki sposób mówić i pisać o zakonie. Dzięki książce nas poznają – mówi o. Popławski OP. Jeszcze inną grupę czytelników stanowią ci, którzy nie lubią dominikanów.- Zdarza się, że książkę dostają w prezencie – jako prowokację – i dzięki temu mogą zweryfikować swoją opinię o nas – dodaje o. Popławski OP.
Książka pt. „Zapach pomarańczy” została wzbogacona o komiksowe ilustracje – żarty rysunkowe autorstwa Jarosława Kozłowskiego. Dominikański humor, jak zauważa rysownik, skonstruowany jest na szybkiej puencie lub szybkiej ripoście.
Tytuł nawiązuje do opowieści związanej ze św. Dominikiem. Woń pomarańczy miała się pojawić, gdy w XIII wieku otwarto grób świętego, by przenieść jego szczątki, w bardziej dostępne dla odwiedzających go pielgrzymów miejsce.
Książka ojców Pałysa i Popławskiego ukazała się nakładem poznańskiego wydawnictwa „W drodze” w serii jubileuszowej 800-lecia Zakonu Kaznodziejskiego.
awo / Warszawa
Polecamy książkę „Wierny pies pański” – biografię pierwszego polskiego dominikanina, św. Jacka Odrowąża
Powołał do życia Zakon Kaznodziejski w Polsce, nigdy jednak nie był prowincjałem. Zakładał kolejne klasztory, ale nie osiadał w nich na stałe. Wybrał wędrowne kaznodziejstwo. Przemierzył wzdłuż i wszerz Polskę, Ruś i Prusy, głosząc Ewangelię poganom, schizmatykom, wszystkim potrzebującym.
Granice polityczne ani prawa fizyki nie stanowiły dla niego przeszkody. Uzdrawiał, wskrzeszał umarłych, uwalniał opętanych. Zmieniał oblicze Kościoła i całej Europy. Matka Boża obiecała mu, że zawsze go wysłucha, i wielokrotnie to udowadniała.