Nasze projekty

„Aby zrozumieć kobietę, trzeba ją najpierw wymarzyć”

Papież Franciszek obchodzi 5. rocznicę swojego pontyfikatu. Z tej okazji przypominamy jego piękne wypowiedzi o kobietach!

Reklama

Odnosząc się do listu apostolskiego św. Jana Pawła II o godności i powołaniu kobiety “Mulieris dignitatem”, Franciszek zwrócił uwagę, że „wiele rzeczy może się zmienić i zmieniło się w wyniku ewolucji kulturowej i społecznej, pozostaje jednak fakt, że to kobieta zachodzi w ciążę, nosi w swym łonie i rodzi dzieci ludzi”. Słowa te padły w październiku 2013 r. podczas spotkania „Bóg zawierza człowieka kobiecie” , na którym Papież rozmawiał z uczestnikami międzynarodowego kongresu zorganizowanego przez Papieską Radę do Spraw Świeckich.

W kwietniu 2015 roku podczas jednej z audiencji Papież skrytykował obarczanie kobiet winą za kryzysy małżeńskie. „Wielu uważa, że kryzys małżeństwa został spowodowany przez emancypację kobiet, ale i to należy odrzucić, bo to jest niesprawiedliwość, forma męskiego szowinizmu, próba dominacji nad kobietą”. Takie myślenie Franciszek uznał wręcz za kompromitację i zauważył, że to jest jak powtarzanie za biblijnym Adamem, który winą obarczył Ewę mówiąc: „To ona dała mi jabłko”. – Wina jest zawsze kobiety, biedna kobieta, musimy bronić kobiet – powiedział papież.

Przed rokiem, w czasie jednej z audiencji papież mówiąc o nadziei chrześcijańskiej nawiazał do biblijnej historii Judyty, która która zasłynęła odwagą podczas kampanii wojennej króla Nabuchodonozora. Niczym prorok wezwała swoich rodaków, by nie tracili ufności w Bożą opatrzność i pomoc, mówiąc „Oczekując od Niego wzywajmy pomocy dla nas od Niego, a On wysłucha naszego głosu, jeżeli Mu się to spodoba” (Jdt 8, 17). – To język nadziei. Kołaczmy do drzwi Bożego serca, Bóg jest Ojcem, On może nas wybawić. Ta kobieta, wdowa, podejmuje nawet ryzyko, że ośmieszy się przed innymi. Ale jest odważna! Idzie naprzód! Osobiście uważam, że kobiety są odważniejsze od mężczyzn – powiedział Papież.

Reklama

Tuż po Wielkanocy w 2013 r. Franciszek zwrócił uwagę, że to kobiety były pierwszymi świadkami Zmartwychwstania i powinno być to zachętą do dawania świadectwa: „To jest właśnie misją wszystkich kobiet, zwłaszcza matek: składanie świadectwa swoim dzieciom i wnukom, że Jezus żyje, zmartwychwstał. Kobiety – naprzód, nieście to świadectwo!

Podczas jednej z Mszy w Domu św. Marty w lutym 2017 r. papież zwrócił uwagę, że wykorzystywanie kobiet to szczególna „zbrodnia obrazy człowieczeństwa”, bo niszczy „harmonię na świecie”. Przypomniał też wtedy, że Bóg utworzył wszelkie rodzaje zwierząt, ale mężczyzna nadal odczuwał samotność. Wówczas Pan wyjął jedno z jego żeber i uczynił kobietę, którą mężczyzna uznał na ciało ze swego ciała. „Ale zanim ją zobaczył, wymarzył ją. Aby zrozumieć kobietę, trzeba ją najpierw wymarzyć”.

Papież przestrzegał też przed mówieniem, że kobieta jest „po coś”. „Mówiąc o kobietach, mówimy w sposób praktyczny: kobieta jest po to, żeby to robiła. Nie. W pierwszej kolejności jest w innym celu: kobieta wnosi coś, co powoduje, że bez niej świat nie byłby taki. Ona wnosi do życia bogactwo. Często mówi się też, że brakuje kobiet i że kobieta jest do mycia naczyń, do roboty. Nie, kobieta jest po to, aby wnosiła harmonię. Bez kobiety nie ma harmonii. To kobieta uczy nas głaskania, kochania z czułością i czyni świat pięknym. Kobieta jest harmonią, jest poezją, jest pięknem. Bez niej świat nie byłby tak piękny, nie byłby harmonijny.

Reklama

Nie sposób także nie przypomnieć, z jaką czułością wspomina Papież Franciszek swoją babcię Rosę. To właśnie babcia nauczyła Franciszka wiary i pokazała, jak się modlić i zbudować prawdziwą, osobową relację z Jezusem. Do dziś Papież nosi w brewiarzu słowa, które zapisała dla niego babcia w dniu jego święceń kapłańskich. Była prostą kobietą, nie skończyła nawet szkoły podstawowej, jednak dla Franciszka była wzorem największej mądrości. Nauczyła wnuka mówić po włosku i była dla niego przykładem ogromnej pobożności. To ona pierwsza dowiedziała się, że Franciszek chce zostać księdzem. Papież przyznał kiedyś, że jest ona dla niego najważniejszą osobą w życiu. „To Kobieta, która miała największy wpływ na moje życie”.


ot/Stacja7

Reklama
Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę