W radomskim Duszpasterstwie Akademickim zebrało się ponad 50 młodych ludzi. Dzień Skupienia miał być czasem duchowego złapania oddechu, szczególnie w połowie Adwentu. Celem naszego spotkania jest doświadczenie, że Jezus jest blisko nas – powiedział ks. dk. Damian Żabicki, koordynator sekcji modlitewnej. – Nasze działanie przy ŚDM zawsze musi wypływać z doświadczenia, i tego, że dzielimy się radością ze spotkani z Chrystusem – chcemy, żeby inni też mogli się z Nim spotkać – dodał dk. Damian. Sekcja modlitewna przygotowała całe sobotnie spotkanie.
Dzień Skupienia rozpoczął i zakończył się wspólnie. Po porannej kawie i konferencji wolontariusze mogli sami wybrać, w jaki sposób chcą przeżywać modlitewne skupienie. W tym samym czasie odbywała się adoracja Najświętszego Sakramentu, adoracja krzyża oraz Lectio Divina. Była również możliwość skorzystania z sakramentu pokuty, a na zakończenie spotkania odbyła się wspólna Msza Święta.
W homilii ks. Mariusz Wilk, diecezjalny koordynator ŚDM, nawiązał do bohatera czytań z dnia, Eliasza. Eliasz nie zgadzał się na swoje powołanie, walczył z Panem Bogiem. Nawet pewnego razu postanowił, że chce umrzeć. Bawił się ciągle z Panem Bogiem, nie mógł się zgodzić na to, że Bóg go wybrał, by opowiadał ludziom o Bogu prawdziwym – mówił ks. Mariusz. – Przykład Eliasza jest dla nas prowokacją do refleksji, że Pan Bóg i nas powołuje do bycia prorokami, szczególnie w Adwencie. Mamy opowiadać ludziom o Bogu. Jeżeli angażujemy się w coś dobrego i wiemy, że nie robimy tego dla gwiazdorzenia, tylko że to wypływa z mojego osobistego przekonania, z wiary, to jest bardzo pięknie, bo to znaczy, że rozeznaliśmy swoje powołanie – dodał ks. Wilk.
Przeczytaj również
– Cieszymy się każdym wolontariuszem, który tutaj przyszedł. Tym Dniem Skupienia wychodzimy im naprzeciw, bo chcemy, żeby w ferworze przygotowań i akcyjności nie zgubili tego co ważne, żeby sami też się duchowo przygotowali do ŚDM – powiedziała Otylia Brendel, koordynator Sekcji Medialnej ŚDM. Podobnie o sobotnim spotkaniu myśli ks. Wilk – Oprócz wszystkich zadań, które podejmujemy w postaci różnego rodzaju akcji, ciągle musimy mieć w pamięci to, że to musi być przede wszystkim przygotowanie duchowe. Nie tylko w ramach programu, który został przygotowany, ale w ramach osobistego zaangażowania modlitewnego w to całe dzieło.
Jak wyjaśnił ks. Wilk, dobre uformowanie młodych ludzi polega na tym, że zdają sobie sprawę z tego, jakie jest ich powołanie i zadanie życiowe.- Jeżeli ktoś zgłasza swój akces do pomocy, to znaczy, że ktoś chce się podzielić swoim sercem. – powiedział ks. Mariusz. Taki ktoś rozumie, że jego serce ma pokłady dobra, którymi należy się dzielić. To jest kolejna okazja do tego, żeby zrozumieć siebie, dzielić się sobą i robić coś dobrego ze swoim życiem – mówił.
W diecezji radomskiej do wolontariatu ŚDM zgłosiło się ponad 900 młodych ludzi.
Sekcja Medialna ŚDM w diecezji radomskiej