Nasze projekty

Deklaracja wiary: „Nie rozumiem czego Pan nie rozumie”

Helena Pyz: Nie rozumiem, dlaczego Pan Redaktor Szymon Hołownia nie rozumie podstawowych rzeczy, a chwilami sam sobie zaprzecza.

Reklama

[textwidget title=” font=’11’]Fragment oryginalnej Przysięgi Hipokratesa:

„Będę stosował zabiegi lecznicze wedle mych możności i zdolności ku pożytkowi chorych, broniąc ich od uszczerbku i krzywdy.

Nikomu, nawet na żądanie, nie podam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał, podobnie też nie dam nigdy niewieście środka na poronienie. W czystości i niewinności zachowam życie swoje i sztukę swoją.

Reklama

Do jakiegokolwiek wejdę domu, wejdę doń dla pożytku chorych, wolny od wszelkiej chęci krzywdzenia i szkodzenia, jako też wolny od pożądań zmysłowych, tak względem niewiast jak mężczyzn, względem wolnych i niewolników.

Cokolwiek bym podczas leczenia czy poza nim w życiu ludzkim ujrzał czy usłyszał, czego nie należy rozgłaszać, będę milczał, zachowując to w tajemnicy.

Jeżeli dochowam tej przysięgi i nie złamię jej, obym osiągnął pomyślność w życiu i pełnieniu swej sztuki, ciesząc się uznaniem ludzi po wszystkie czasy; w razie jej przekroczenia i złamania niech mię los przeciwny dotknie.”[/textwidget]

Reklama

Jeśli jest dla Pana jasne, że klauzula sumienia jest niedoskonała, mało – wadliwa, to dlaczego nie widzi Pan powodu składania „deklaracji wiary” przez lekarzy? To jest właśnie podstawowy powód konieczności zdeklarowania się przez środowisko medyczne. Nieustanne naciski biurokracji, które aż nazbyt często powodują łamanie sumień nie tylko lekarzy, ale również personelu pomocniczego, to źródło tragedii. Przypuszczam, że dla nikogo, albo dla nielicznych lekarzy, pielęgniarek, położnych czy aptekarzy jest to powodem porzucenia ukochanego, wymarzonego zawodu. Jednak wielu ma problemy, które degenerują ich sumienia.

 

Deklaracja to przyznanie się do systemu wartości i pracuje ona w obie strony. Zarówno wzmacnia poczucie godności – wiem do czego się publicznie zobowiązuję, jak i upewnia pacjenta, że może mi zaufać.

Reklama

 

Przysięgę Hipokratesa składamy jednorazowo, składaliśmy ją też w różnych uwarunkowaniach społecznych i politycznych. Dla lekarzy katolickich nie jest wystarczająca, dlatego popieram prośbę dr Wandy Półtawskiej. Postępy w medycynie niosą kolejne wyzwania i potrzebne jest stałe uświadamianie sobie, jak zgodnie z nauką katolicką oraz własnymi przekonaniami podejmować te wyzwania. 

 

Ciekawa jestem jak szerokie ma Pan doświadczenia z opieką medyczną w Indiach, o czym Pan wspomniał. Czy widział Pan państwowe szpitale czy przychodnie na prowincji? Czy spotkał Pan kiedyś osobę dotkniętą, naznaczoną trądem, w prywatnej lecznicy? Czy ludzie z najniższych kast są traktowani na równi z braminami w tychże placówkach? Panie Redaktorze, akurat w tej dziedzinie mam doświadczenie od ćwierć wieku i myślę, że bardzo się Pan myli w takiej radosnej ocenie „regularnego doktora” w Indiach.

Deklaracja wiary:

Myli się Pan również w ocenie ewangelizacyjnej roli Deklaracji. Nawet najmniejsze, pojedyncze nasze działania, nasze postawy, są w stanie przemieniać zło i miałkość w dobro. I to promieniuje na wielu.

 

Nie wyczerpię tematu, jest zbyt wiele jeszcze do omówienia. Ale martwię się, że taki tekst wyszedł spod Pańskiego pióra, w tak szanowanym przeze mnie portalu Stacja7.pl.

 

Helena Pyz, Jeevodaya Nagar, Indie


Polecamy również inne artykuły dotyczące deklaracji wiary:


Deklaracja wiary. Dwa razy nie rozumiemSzymon Hołownia


Deklaracja wiary – podpisałamdr Daria Mikuła-Wesołowska


Deklaracja wiary a… Kopernikks. Krzysztof Wieczorek


Treść deklaracji wiary i listu otwartego prof. Wandy Półtawskiej


Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę