Nasze projekty

Syria: Aleppo jest świadkiem apokalipsy

Aleppo jest świadkiem apokalipsy. Syryjskie siły rządowe próbują z pomocą Iranu i rosyjskiego lotnictwa zdobyć w całości to milionowe miasto. Ok. 270 tys. ludzi jest uwięzionych w jego murach, szpitale są przepełnione, brakuje leków, a z nieba spada na nie deszcz bomb

fot. Jordi Bernabeu Farrús / flickr.com

„Niestety nigdy i nikt tutaj nie rozwiązał kwestii ochrony ludności cywilnej” – powiedział nuncjusz apostolski w Syrii, abp Mario Zenari w wywiadzie dla Radia Watykańskiego i dodał: „Ludność, w tym wiele dzieci, niestety płaci za tę porażkę. Ta sytuacja musi się skończyć! W tym konflikcie, nie są przestrzegane najbardziej elementarne normy prawa międzynarodowego, takie jak ochrona ludności cywilnej”.

Sytuację w Aleppo rezydujący w Damaszku papieski dyplomata nazwał „straszliwą i nie do zaakceptowania”. „To jest hańba całej społeczności międzynarodowej, że tak wielu ludzi po prostu bezbronnych pozostawia się ich własnemu losowi. Nie wszyscy mieszkańcy Aleppo są terrorystami, większość z nich to zwykli cywile, kobiety, dzieci, starcy! To co tam się dzieje, obciąża sumienie nie tylko tych, którzy mogą powstrzymać konflikt lub zapewnić przestrzeganie prawa międzynarodowego – to hańba, która dotyczy sumienia wszystkich” – powiedział abp Zenari.

Reklama

Zwrócił uwagę, że mieszkańcy Aleppo cierpią w tej wojnie już od długiego czasu. „Nie pragną niczego więcej jak jedzenia, wody, nie być pod ostrzałem i nie doświadczać bombardowań. Społeczność międzynarodowa musi, ponaglana przez sumienia każdego z nas, przyczynić się w końcu do zakończenia tej wojny, raz na zawsze zapewnić ochronę ludności cywilnej i dać ludziom dostęp do żywności, wody i opieki zdrowotnej” – powiedział papieski dyplomata.

Reklama

Wskazał na rzeczywisty dramat jakiego doświadczyła ostatnio pomoc humanitarna dla Syrii. Zwrócił uwagę, że przeprowadzony przed tygodniem atak na 18 ciężarówek jadących w konwoju z pomocą humanitarną Syryjskiego Arabskiego Czerwonego Półksiężyca (SARC) i Międzynarodowego Czerwonego Krzyża dla prowincji Aleppo był często zatrzymywany i już wcześniej atakowany z powietrza. W wyniku ostrzału zginęło kilkanaście osób, a część ładunku została zniszczona. „To hańba, która obciąża sumienia wszystkich” – powiedział abp Zenari.


tom (KAI) / Damaszek

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę