Nasze projekty

Eksplozja uwielbienia

Dlaczego modlitwy charyzmatyczne są tak popularne?

Reklama

W ostatnich miesiącach wzrasta liczba eventów związanych z uwielbieniem i modlitwą charyzmatyczną. Spotkania gromadzą wielu osób – także tych, które są daleko od Boga. Co jest w tych spotkaniach, że gromadzą tylu ludzi?

 

Pustynia
 

– Pustynia nie jest aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy – słowa Phila Bosmansa, katolickiego pisarza, odnoszą się do stanu ducha wielu współczesnych ludzi. I tych młodych, i tych starszych. Dotyczą tych wierzących i osób, które stronią od świata nadprzyrodzonego.
 

Zajęcia, które absorbują uwagę i zapełniają codzienne życie coraz częściej doprowadzają do stanu wypalenia. Szkoła, praca zawodowa, rodzina, zmartwienia, choroby, kredyty, pogoń za tym, co materialne, stwarza we wnętrzu  człowieka wrażenie braku poczucia głębszego sensu istnienia. Bezradność w obliczu wielu problemów rodzi poczucie beznadziejności. Przestajemy wierzyć, że cokolwiek może się zmienić w życiu. Uważamy, że znikąd nie można liczyć na pomoc. A pustynia dookoła coraz większa.
 

Reklama

Do zestawu codziennych, prozaicznych problemów dołożyć można także to, co związane ze światem duchowym, a wykracza poza naturę człowieka. Najprościej rzecz ujmując, dodatkowym obciążeniem są grzechy: te popełnione w niedalekiej przeszłości i te, które nosi się głęboko schowane, popełnione lata temu i nie rozliczone we własnym sercu. W duszy rodzi się dysonans między historią życia a otrzymanym powołaniem. Nieustannie wołający głos sumienia, by odnaleźć swoje miejsce w świecie. Im większy ten dysonans, tym większy ciężar życia.

 

Eksplozja uwielbienia

Reklama

Ożywienie

 

Nikt nie wyprowadzi drugiego z pustyni, jeśli wpierw sam na niej nie był. (Jan Grzegorczyk)

 

Reklama

Poszukiwania drogi wyjścia z trudności lub nierozwiązywalnych sytuacji dokonują się na różnych płaszczyznach. W człowieku trwa nieustanne tarcie między tym, kim jest, a wyobrażeniem, jakim powinien być. Jedni szukają wskazówek u psychologów, terapeutów, inni zaglądają do różnego rodzaju technik samokontroli, udoskonalenia. Jedni i drudzy idą drogą, która prowadzi tylko do zniwelowania, a nie rozwiązania problemów.

 

Jedyną skuteczną pomocą jest stanięcie w obliczu żywego Boga. Takiego, który działa, ożywia serce i ducha. Boga, który daje się bezpośrednio doświadczyć na modlitwie. Postawienie się w obliczu Boga, z którym nie będziemy handlować dobrymi i złymi uczynkami. Bo ten Bóg przyjmie osobę taką, jaką jest. Ze wszystkimi talentami, umiejętnościami i z największymi życiowymi błędami. Obecność przed Bogiem z całym bagażem doświadczeń i oddanie mu tego jest niczym innym, jak uwielbieniem.

 

Stąd bierze się fenomen współczesnych spotkań charyzmatycznych, uwielbieniowych. Na każdym z nich w centrum stawia się Jezusa Chrystusa. On działa w tych, którzy zwracają serce ku Niemu. Dotyka chorób duszy i ciała, uwalnia z historii, wlewa radość w serce, prowadzi do jedności z ludźmi i wspólnotą. Daje także znaki przez świadków Zmartwychwstałego – podobnie jak przez św. Pawła, który uzdrowił niepełnosprawnego (Dz 14, 8-10). Ożywia Kościół bezpośrednim tchnieniem Ducha.

 

Najlepszymi propagatorami spotkań charyzmatycznych i uwielbieniowych są osoby, które już doświadczyły Jezusa przebaczającego, uzdrawiającego, który przynosi ukojenie w największych trudnościach. To ci świadkowie Bożego działania ożywiają innych, by poszli tą samą drogą.

 

Eksplozja uwielbienia

Życie w obfitości
 

 

Dla tych, którzy szukają wydarzeń z doświadczeniem charyzmatycznym, nie zabraknie propozycji. Szczególnie sezon letni naznaczony jest wydarzeniami z szczególnym działaniem Ducha Świętego.

 

Na pewno wspomnieć trzeba o największym wydarzeniu, jakim jest warszawski „Jezus na stadionie” z charyzmatyczną modlitwą o. Johna Bashobory. W Mysłowicach oraz Rzeszowie 4 czerwca odbędą się wielkie koncerty uwielbienia. Mysłowickie uwielbienie „Bądź jak Jezus” będzie gościć zespół Hillsong, który od wielu lat prowadzi do modlitewnego spotkania z Bogiem. Rzeszów po raz kolejny będzie uwielbiał w czasie koncertu „Jednego Serca jednego Ducha”. Zbliża się również kolejny „Tyski wieczór uwielbienia” oraz „Przystanek Jezus” w Kostrzynie.
 

Nie należy także zapominać o mniej nagłośnionych spotkaniach, które odbywają się w wielu wspólnotach charyzmatycznych działających w Kościele powszechnym, m.in. spotkanie z charyzmatykami Antonello Cededdu i Enrique Porcu, które odbędzie się w Buku, poznańskie uwielbienia z zespołem Niniwa Band, czy spotkanie modlitewne z o. Jose Maniparambilem, które odbędzie się w Pułtusku 20 czerwca.
 

By ożywić wiarę na pustyni codzienności, trzeba zrobić krok do oazy, w której Bóg dodaje sił. Ten pierwszy – i pójść. Bo pustynia nie jest aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy.

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę